TYDZIEŃ LALEK - 2 - ANIA Z ZIELONEGO WZGÓRZA

Choćby szukała i szukała innego imienia dla tej lalki - nie potrafię w głowie odnaleźć innego określenia, imienia, pomysłu - po prostu ruda Ania z Zielonego Wzgórza - ktoś dla mnie bardzo wyjątkowy w moich młodzieńczych latach - tak więc dzisiaj to ona - dziewczynka o rudych warkoczykach i piegowatej buzi...

Od czasu zrobienia Pucia (o który możecie poczytać tutaj) - marzyło mi się zrobienie piegowatej lalki - i pomyślałam że mogłaby być ruda. Miała jedyny kolor włóczki, która moim zdaniem nadawała się na taki kolor włosów. Do rudych włosów pasowały mi tylko warkoczyki - dodałam jeszcze lekką grzywkę - byłam ciekawa efektu i muszę przyznać też mi się całkiem podobał :)

Trochę czasu mi zajęło dobranie kolorystyki - bo w moich ulubionych królują zimne barwy, ale te ciepłe zielenie, żółcie i czerwienie także zdecydowanie przypadają mi do gustu...

A Wam jak się podoba ruda Ania?

ania (nie ruda)