W tym tygodniu chciałabym Was zaprosić do wspólnej przygody z lalkami na szydełku - w ostatnim czasie zrobiłam kilka. Trochę kombinowałam ze wzorami - trochę korzystałam ze swojego sprawdzonego (który znajdziecie tutaj). Efekty jakie będą - za chwilę będziecie mogli oglądać - mam nadzieję, że urzekną Was tak jak mnie.
Dzisiaj chcę Wam pokazać lalkę, która mnie urzekła najbardziej ze wszystkich, jakie zrobiłam do tej pory - jest w 100% moja - jak na nią patrzę, to czuję, że to jest właśnie część mnie - aż ogromnie żałuję, że nie została u mnie - tylko wędruje dalej - ale włóczki są - więc jest jeszcze nadzieja, że podoba powstanie.
A więc oto ona :)
Co mnie w niej urzeka?
1) włosy kręcone i warkoczyki - wypróbowałam nową włóczkę na włosy - zdecydowanie mój faworyt
2) kolorystyka - miętowy, błękitny, szary, biały - to zdecydowanie moje kolory
3) prostota sukienki - lekko rozszerz]ana
4) zdejmowane wszystkie ubranka
5) to pierwsza moja lalka z chustą i kwiatuszkiem we włosach
A Wam jak się podoba?
Czy przemawiają do Was takie kolory?
ania
Śliczna jest. Lubię takie pastelowe kolory i laleczki jak "kiedyś" a nie małe kobietki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest prześliczna <3 Bardzo chciałabym dowiedzieć się z jakiej włóczki są te włoski. Życzę wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDrops Alpaca Boucle :) polecam na włoski bo pięknie wygląda :)
UsuńDziękuję serdecznie :) Te włoski wyglądają niezwykle uroczo.
UsuńW jaki sposób robi się takie włosy? Pytam o metodę. Czy jest to przeplatanie każdego pasma osobno, czy dzierganie najpierw kształtu czapeczki jako osobny element i później przyszycie do główki? Będę bardzo wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa robiłam w formie kształtu czapeczki - na koniec dodałam kilka pasm z przodu, żeby była taka niby grzywka - a nie na prosto z przodu - i po trzy pasma z boku, z których zaplotłam warkoczyki - a włóczka jak dla mnie najlepsza zdecydowanie na włoski :)
Usuń