SZYDEŁKOWY KOCYK Z NUTKĄ RÓŻU :)

Czekając na naszą Córeczkę postanowiłam, że zrobię swój pierwszy w życiu szydełkowy kocyk :) Jakoś tak zawsze chciałam mieć, ale zwykle kończyło się na kocykach, które były szyte - o tych też niedługo będzie. Ale w pewnym momencie pomyślałam, że dla mojej Małej Kruszynki mogę właśnie zrobić taki szydełkowy. I o zgrozo... tak... właśnie nawet trochę różowy ;)

Od dziecka pałam dużą niechęcią do różu, ale od momentu czekania na moją Malutką ta  moja niechęć trochę ewoluowała. I są odcienie różu, zwłaszcza w połączeniu z szarym, które polubiłam :)

Tak więc wybrałam wzór - taki złożony z kwadracików (schemat na pojedynczy kwadrat znajdziecie tutaj). Potem tylko trzeba było wyszydełkować te kwadraciki, co muszę przyznać chwilę mi zajęło... :) 

 

Ale kwadracików przybywało i przybywało i udawało się uzbierać coraz więcej :) I wreszcie doszłam do końca (kocyk ma 7x9 kwadratów, czyli łącznie 63 kwadraty) :) Zostało tylko pozszywanie - wypróbowałam zszywanie igłą - niestety efekt mi się nie podobał, więc ostatecznie stanęło na zszywaniu półsłupkami - co w moim przekonaniu dało dużo ładniejszy efekt...

Na koniec dodałam wykończenie dookoła - najpierw rząd półsłupków, potem słupki i znowu półsłupki na wykończenie - w kolorze beżowo-szarym.

Kocyk jest wykonany:
- z bawełny 100% marki Drops, 
- szydełkiem 3,5 mm, 
- z sześciu motków 50 g. 

Ostateczne wymiary po zrobieniu to 65 x 85 cm.  

Jak widać moja Malutka sypia pod kocykiem i bardzo sobie chwali :) A na pewno nie protestuje mocno :)

ania