Kolejne marzenie mojego Synka stało się inspiracją do powstania czapki. Mój K. marzył o czapce dinozaura mięsożernego.
Na włóczkę wybrałam Dropsa - 100% merynosa - moja ulubiona włóczka jeśli chodzi o robienie zimowych czapek dla dzieci. Wzór podstawowy na czapkę znalazłam tutaj - chociaż przerobiłam go nieco, tak żeby pasował na mojego K.
A jeśli chodzi o wybór reszty czapki - zdecydowanie musiała odpowiadać marzeniu K.
Marzenie było bardzo konkretne - kolor oczywiście musiał być zielony - ciemniejszy na czapkę i jaśniejszy na kolce. Miałam nadzieję, że obejdzie się bez robienia oczu - ale niestety według K. musi mieć groźne oczy i nos. Na szczęście obyło się bez paszczy i zębów - bo jak powiedział K. jego buzia będzie paszczą dinozaura.
To pierwsza wersja bez oczu i bez nosa.
A tutaj już z nosem i oczami - chociaż jeszcze bez troczków.
K. chodzi szczęśliwy i zadowolony - czasem nawet po domu wykorzystuje swoją czapkę do dinozaurowych akcji.
Tak więc kolejne dziecięce marzenie uważam za spełnione! I najważniejsze, że Krzyś też! Na zdjęciu nie widać, ale ręce K. ma ułożone jak mięsożerny dinozaur! (nie widać dobrze ale ja konsekwentnie nie decyduję się na publikowanie zdjęć moich dzieci w sieci).
ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz